Piłka jest okrągła, bramki są dwie, a boisko krzywe. Oto "alpejski football" Business Insider 24 stycznia 2017, 20:18. 1 min czytania Zasady programu 300 brzuszków są proste: Robisz test. Test pozwoli Ci wybrać właściwy dla Ciebie cykl treningowy. Test wskaże Ci, który cykl wybrać. Podczas testu nie warto oszukiwać. Lepiej powtórzyć dany cykl jeszcze raz niż przechodzić do kolejnego, na który nie jesteś jeszcze gotowy. Na podstawi… Piłka jest okrągła a bramki są dwie. Mecz można wygrać, przegrać albo zremisować. Tak się gra, jak przeciwnik pozwala. Więcej wart jest trener, który ma szczęście, niż lepszy trener, który szczęścia nie ma. Jak się szczęście zaczyna powtarzać, to już to nie jest szczęście. To jest dobry trener, tylko wyników nie ma. 30K views, 39 likes, 5 loves, 89 comments, 5 shares, Facebook Watch Videos from UPC przeszło do Play: „Piłka jest okrągła a bramki są dwie” – to oznacza, że w ⚽ El Clasico może zdarzyć się wszystko! O 20:00 kolejne ciekawe spotkanie. Mam nadzieję, że tak jak pierwszym z dzisiejszych meczy, tak i w rywalizacji Brazylii z Belgią wynik zostanie rozstrzygnięty w regulaminowym czasie. Oto jak przedstawiają się statystyki na godzinę przed meczem. Piłka jest okrągła, a bramki są dwie, czyli najlepsze mobilne piłkarskie menadżery. Przed Wami czwarta odsłona naszego nowego cyklu krótkich artykułów, w których rekomendujemy godne Piłka jest okrągła a bramki są dwie. I najlepiej wie o tym Daniel, który niedawno obchodził swoje 8 urodziny A już wkrótce Mistrzostwa Europy w piłce nożnej Euro 2020. Czy są wśród Was fani? ⚽聾 Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. czyli piłka jest okrągła, a bramki są dwie. 12.09.2023 Czytaj więcej Nie mamy szklanej kuli, w której moglibyśmy zobaczyć przyszłość. Tym bardziej, że jak mawiał zasłużony dla naszego futbolu klasyk Kazimierz Górski - „Piłka jest okrągła, a bramki są dwie”. Nasza drużyna ma niewątpliwy potencjał. Trzeba jednak umiejętnie go wykorzystać. Czy portugalski trener znajdzie klucz do sukcesu? Większe wymiary boiska powodują dłuższy przebieg gry. Jednym z częściej stosowanych wymiarów jest 8x10 kratek. Przy krótszych bokach dorysowywane są jeszcze dwie wypustki symbolizujące bramki, na schemacie wymiary bramki wynoszą 2x1 kratek (dłuższa część bramki przypada do krótszego boku boiska, gdzie bok traci tę linię). XgYYN. - To on mnie znalazł, to on mnie ukształtował. Jemu zawdzięczam wszystko, co osiągnąłem w sporcie - mówi były znakomity piłkarz Grzegorz Lato o polskim trenerze wszechczasów. Kazimierz Górski zmarł we worek w szpitalu MSWiA w Warszawie. Miał 85 o śmierci swojego trenera dowiedział się wczoraj rano. - Zadzwonił Darek, syn Górskiego. To była smutna chwila. Odszedł wielki człowiek sportu - mówi ze wzruszeniem. Mielczanin doskonale znał pana Kazimierza, rozegrał pod jego wodzą kilkadziesiąt meczów w reprezentacji Polski, zdobył 3. miejsce na mundialu w Niemczech. - Górski był skromny, potrafił rozładować napięcia w drużynie, zagrzać do walki. Słynął z dowcipu. Niestety, nie obejrzy już kolejnego mundialu - mówi najlepszy piłkarz mistrzostw świata z 1974 jest okrągła, a bramki są dwieTo Górski, ze swoim charakterystycznym lwowskim akcentem, był autorem tego słynnego powiedzenia. Lato uważa, że wszyscy przez lata wsłuchiwali się w te z pozoru proste słowa, bo trener-legenda był wielkim autorytetem. - Będzie go bardzo brakowało. Gdyby żył, był w pełni sił nie pozwoliłby na rozgardiasz w naszej piłce - uważa znany rzeszowski trener Stanisław Kocot, który dobrze znał pana Kazimierza. - W latach 70. bywał u mnie w domu. Zawsze skromny, życzliwy. Moja teściowa gotowała mu jego ulubione potrawy. Jedliśmy między innymi karpia po żydowsku - wygrać, przegrać albo zremisowaćŚmierć trenera poruszyła wszystkich, mimo, że od dawna zmagał się z nowotworem. Ostatecznie choroba wygrała. Od wczorajszego poranka na ulicach, w sklepach, autobusach nie ustają rozmowy o trenerze-legendzie. - Górski to prawdziwy symbol naszej piłki. Wielka szkoda, że odszedł. Takiego trenera już się chyba nie doczekamy - mówi pan Tadeusz, 70-letni kibic futbolu, który doskonale pamięta triumfy Polaków pod wodzą Górskiego. - Bardzo dziękuję za emocje, które dostarczyłeś nam w trudnym okresie ogólnej biedy - piszą kibice na internetowych będzie teraz z polską piłką, z Orłami Górskiego? - Jego odejście nas chyba jeszcze bardziej scementuje, umocni. Myślę, że duch Górskiego będzie nad nami czuwał, dodawał nam sił - odpowiada Lato. Aktualności – W poprzednim wpisie obiecałem, że następnym razem będzie o naszych dziewczynach, wspaniałych piłkarkach, a trzeba przyznać, że jest o czym pisać – twierdzi Janusz Matusiak, prezes UKS SMS. Historyczny awans do futbolowej ekstraligi pań stał się faktem. Nasze zawodniczki swoim zaangażowaniem i umiejętnościami pokazały, że w pełni zasługują na grę w krajowej elicie. Drużyna prowadzona przez trenera Marka Chojnackiego już na dwie kolejki przed zakończeniem sezonu mogła świętować ogromny sukces i radować się z awansu do najwyższej klasy rozgrywkowej. Z kolei drugi nasz zespół, występujący w drugiej lidze, walczył do końca rozgrywek o zajęcie pierwszego miejsca. Podopieczne trenera Rafała Poznańskiego zaprezentowały boiskowy charakter i w nadchodzącym sezonie będą rywalizować na pierwszoligowych boiskach. Nie ukrywam, że w klubie UKS SMS zapanowała euforia. Wywalczenie obydwu awansów to dla nas wszystkich powód do ogromnej dumy i olbrzymiego zadowolenia. Ale trzeba zejść na ziemie i szykować się do zmierzenia się z nowymi wyzwaniami. Każdy sportowy awans zwiększa koszty prowadzenia drużyny i zmusza do zmierzenia się z zupełnie nową logistyką. Trzeba działać szybko i podjąć błyskawiczne kroki, aby nie zaprzepaścić wywalczonych ,z takim trudem, sukcesów. Bardzo liczę na wsparcie dyrektora Szkoły Mistrzostwa Sportowego Romana Stępnia, słynącego już tego, że zawsze stara się pomagać łódzkim klubom, szczególnie tym, które znajdują się w potrzebie. Olbrzymią dumą napawa nas mistrzostwo Polski, wywalczone przez juniorki młodsze. Praca trenera Adriana Sokołowskiego dobrze rokuje na przyszłość. Widać, że szybko rosną nam dobrze wyszkolone kadry, które bez wątpienia pomogą walczyć w pierwszej lidze, a także ekstralidze. Przed sezonem trener młodziczek, Sebastian Papis, został obdarzony dużym kredytem zaufania. Nie zawiódł. Przed rozgrywkami nikt nie zakładał, że jego piłkarki odniosą wielki sukces, zajmując czwarte miejsce w Polsce. Nie pozostaje nic innego, jak tylko gratulować, tym bardziej, że większość tych dziewczynek zdobyła też srebrny medal w mistrzostwach Polski kadr wojewódzkich . Przed nami ostatni akord tego sezonu – mistrzostwa Polski juniorek oraz olimpiada młodzieży juniorek młodszych. Czy mamy prawo oczekiwać kolejnych sukcesów? Dlaczego nie, bo jak mawiał patron naszej szkoły, piłka jest okrągła, a bramki są dwie…